Kupiłeś używane auto i chcesz go ubezpieczyć? Nie wiesz, gdzie będzie najkorzystniej, kiedy wybierzesz ofertę z dobrowolnym AC? Sprawdź, jak sprawić, że będzie niedrogo!
Sprawdzenie kosztów, jakie przyjdzie Ci ponieść z tytułu ubezpieczenia OC, a szczególnie tego dobrowolnego, czyli autocasco nie jest takie proste. Musisz znać wszelkie dane dotyczące samochodu, który kupiłeś. My tej wiedzy nie posiadamy, za Ciebie auta nie ubezpieczymy. Podpowiemy jednak, jak szukać, aby znaleźć najtaniej!
Prawdopodobnie to najprostszy i najszybszy sposób na znalezienie najtańszego AC. Wystarczy wejść w odpowiedni portal, których na polskim rynku w dzisiejszych czasach jest kilka. W odpowiednich rubrykach podajesz dane pojazdu, zalicza się do tego model, marka, rok produkcji, pierwsza rejestracja, czy przebieg. Większość informacji znajdziesz w dowodzie rejestracyjnym, część również w samochodzie, jak VIN czy wspomniany przebieg. Po wpisaniu wszystkiego możesz już tylko czekać na wycenę kilku najpopularniejszych ubezpieczycieli. Kiedy przyjdzie, możesz sobie porównać każdą ofertę. Otrzymasz wycenę samego OC, OC i AC, a także pełnego pakietu, który zawiera także Assistance, czy ubezpieczenie szyb i NNW (odszkodowanie od wypadku dla samego kierowcy, czasem także pasażera). Kiedy wybierzesz odpowiednią opcję, skontaktuje się z Tobą konsultant danej firmy ubezpieczeniowej, aby omówić szczegóły. Wybór odpowiedniego przedsiębiorstwa, które proponuje najniższą kwotę za AC to jedno, teraz czas na wybranie zakresu autocasco. Właśnie w tym przypadku możesz zaoszczędzić najwięcej. Jak sam widzisz, zaoszczędzisz na wyborze firmy, ale również zakresu AC – kwoty są wtedy niższe nawet o kilkaset złotych!
Jaki zakres AC wybierzesz, zależy od Ciebie, Twoich możliwości finansowych, modelu i marki pojazdu, a także tego, czy samochód jest dość nowy, czy już starszy, powiedzmy 10-letni. Skoro czytasz ten artykuł, prawdopodobnie chcesz zaoszczędzić na AC, Twój pojazd na pewno nie jest nowy, wtedy kilkaset złotych nie miałoby dla Ciebie większego znaczenia. W nowszych autach lepiej wybierać pełne pakiety – chronią Cię skuteczniej!
Na wstępie warto zaznaczyć, że każde zmniejszenie zakresu usług AC automatycznie powoduje, że Twoje auto jest nieco słabiej chronione w przypadku uszkodzeń. Mowa tutaj na przykład o zmianie części z oryginalnych na zamienniki. Wiadomo, oryginalne zawsze będą trwalsze i po prostu lepsze. W tym drugim przypadku sprawa już tak nie wygląda. Jednak czy ma to znaczenie, kiedy jeździsz 10-latkiem? Na pewno nie! Masz więc pierwszą oszczędność, która znacząco na jakość AC nie wpływa – wybierasz zamienniki, nie oryginały do naprawy!
Kosztorys to kolejna propozycja, która może sprawić, że koszty AC będą niższe – mowa tutaj o kilkudziesięciu złotych. Na czym to polega? Po szkodzie auto nie jest odstawiane do serwisu na naprawę. Dostajesz pieniądze do ręki i sam nimi dysponujesz. Masz zaufanego fachowca, który zrobi to taniej, lepiej i szybciej? Nie ma problemu – pieniądze, które uda Ci się zaoszczędzić lądują do Twojej kieszeni, fajnie prawda?
Amortyzacja części to nic innego jak uwzględnienie w wycenie ubezpieczyciela zużywania się poszczególnych elementów pojazdu. Może ona wynosić nawet 65% ich wartości. Kiedy zdecydujesz się na taką opcję, AC będzie tańsze. Niestety przy szkodzie, może się okazać, że zwrot pieniędzy nie będzie tak wysoki.
Ostatnia możliwość to wkład własny. Wielu uważa go za coś, czego nie powinno się robić. Nie jest to jednak bardzo zła decyzja. Po prostu ustalasz z ubezpieczycielem, że część napraw pokryjesz z własnej kieszeni, mogą to być naprawy za 500/1000, czy 1500 złotych. Warto zaznaczyć, że składki AC w przypadku wkładu własnego idą mocno w dół.
Starsze samochody nie są drogie ani sporo warte. Po co więc płacić więcej za ich ubezpieczenie? Nie ma to najmniejszego sensu, dlatego warto poszukać, poczekać i zastanowić się, co zrobić, aby składki były niższe. Szczególnie jeśli chodzi o autocasco, które jest niesamowicie przydatne, lecz niestety drogie. Zawsze szukaj najtańszej oferty ubezpieczyciela, później przejdź do negocjacji, w których uwzględnisz kilka z wymienionych propozycji, jak wkład własny. Możesz wtedy liczyć na koszty niższe nawet o kilkaset złotych!
(fot. pixabay.com)
